Maciej Kot w dzisiejszym konkursie indywidualnym w Zakopanem zajął dwunaste miejsce. Reprezentant Polski nie ukrywał niedosytu.
O swoich dzisiejszych skokach:
Fizycznie czułem się dobrze. Zawiodła technika. Nie była taka, jaka powinna być. Ogólnie słaby dzień, trzeba będzie to wszystko przeanalizować, ale generalnie o wszystkim zaważył lot.
O dyspozycji Kamila Stocha:
Kamil znowu pokazał klasę. Nawet, jak jeden skok jest troszkę słabszy, to w drugim potrafi nadrobić. Czapki z głów.
O warunkach panujących na skoczni:
Miałem problem z warunkami w drugim skoku. Otrzymałem 15 punktów za wiatr, nie wiem, czy ktoś miał gorsze warunki. Mimo że poprawiłem parę elementów w stosunku do pierwszej serii to i tak nie mogłem odlecieć, więc troszkę pechowo się to potoczyło.
O dzisiejszych wynikach polskiej kadry:
Zawsze jest fajnie, gdy Polak wygrywa zawody, ale ogólnie ten dzień był dobry dla naszej reprezentacji. Wszyscy weszliśmy do drugiej serii, na dodatek mieliśmy trzech zawodników w dziesiątce, za to Jasiek (Ziobro – przyp. red.) zanotował najlepszy wynik w sezonie.
O dyspozycji fizycznej:
Czuję się dobrze, mimo że obecnie jesteśmy w cięższym treningu, który ma przynieść efekt podczas Mistrzostw Świata w Lahti.
Korespondencja z Zakopanego – Radosław Sarnik