Polska reprezentacja zajęła 5. miejsce w konkursie drużynowym Pucharu Świata w Zakopanem. Czeski trener kadry ocenił konkurs, nie zabrakło mimo gorszego wyniki pozytywów w występie Polaków.
O wybranym składzie na konkurs
Nie zestawiłbym drużyny inaczej. Kuba odzyskał czucie, potrenował. Wczoraj też pierwszy skok był niezły, potem się spiął i wyglądało to gorzej. Nie mamy w tym momencie czwartego pewniaka do drużyny, a wczoraj trzeba było reagować szybko kogo wybrać. Kuba ma problem z odpowiednią pozycją w locie, ale jego błąd jest najmniejszy i najmniej mu brakuje do czołówki. Było to ryzyko, ale w tym przypadku warto je podejmować.
O skokach Kuby Wolnego
Wiemy, że Kuba najlepiej sobie radzi w konkursach drużynowych i dzisiaj to pokazał. Zrobił swoje maksimum w tym momencie i skakał dużo lepiej niż wczoraj w drugim treningu i kwalifikacjach.
O pierwszym skoku Piotra Żyły
Piotrka stać na lepsze skoki niż jego pierwszy i minimalnie nam przez to zabrakło do podium. To są zawody drużynowe – czasem jeden popełni błąd, drugi skoczy lepiej, w następnym skoku może się sytuacja zmienić. Czujemy niedosyt, ale tak czasem bywa.
O skokach Dawida Kubackiego
Dawid dzisiaj skoczył z rezerwą w obu skokach. Przed chwilą na szybko to przeanalizowaliśmy, bo Dawid jest teraz w formie i dobrze to czuje.
O obniżeniu belki dla Dawida Kubackiego
W przypadku Dawida nie mieliśmy nic do stracenia i ryzykowaliśmy do samego końca. Dawid musiał skoczyć 133 metry, aby otrzymać 4,8 pkt za belkę i ten dodatek mógł pomóć w walce o lepszą pozycję drużyny. Była to też faza kiedy uspokoił się wiatr i było ryzyko że Dawid przeskoczy skocznię.
O formie naszych kadrowiczów i planach na kolejne tygodnie
Staramy się odbudować resztę kadry. Mam w głowie zmiany w składzie na Sapporo. Poczekam na jutrzejszy konkurs indywidualny oraz kolejny konkurs Pucharu Kontynentalnego w Sapporo, ponieważ rozważamy także wariant z pozostawieniem Klemensa Murańki w Japonii.
Podsumowanie połowy sezonu w wykonaniu kadry
Nie jesteśmy do końca zadowoleni z naszych wyników. Stać nas na to, aby wszyscy zawodnicy punktowali w zawodach i w lecie tak to wyglądało. Cieszymy się ze zwycięstw i podiów, ale pozostaje niedosyt że wyniki robi nam tylko trójka zawodników.
Korespondencja z Zakopanego – Radosław Sarnik
