52 lata temu Stanisław Gąsienica-Daniel zdobył brąz na Mistrzostwach Świata. Międzynarodowy czempionat rozgrywał się wtedy w Wysokich Tatrach.
Mistrzostwa Świata w Narciarstwie Klasycznym, rok 1970. Dnia 21 lutego rozgrywano konkurs indywidualny mężczyzn na skoczni dużej w Szczyrbskim Jeziorze. Obiekt ten wybudowano specjalnie na potrzebę MŚ wraz z skocznią normalną. Był to trzeci światowy czempionat w Czechosłowacji. Wśród faworytów pojawiały się głównie nazwiska reprezentantów Związku Radzieckiego – Władimira Biełousowa i Garija Napałkowa, Niemiec Wschodnich – Horsta Quecka, a także Norwegii – Bjørna Wirkolę.
W dniu zawodów oddawano 3 próby – pierwszy był oddawany w ramach serii próbnej, a dwa kolejne już jako oficjalne, wliczone do rywalizacji skoki. Na starcie pojawiło się 68 zawodników, w tym czterech Polaków – Tadeusz Pawlusiak, Stanisław Gąsienica-Daniel, Józef Przybyła i Józef Kocyan.
PIERWSZA SERIA
Po pierwszej serii na czele klasyfikacji stał Polak – Tadeusz Pawlusiak. Po swoim skoku na 94,5 metra, zgromadził notę o wartości 102.7 punkta. Drugi był Karel Kodejska (93 m). Na półmetku rywalizacji podium uzupełniał Karl-Eric Johansson, który mimo najlepszego skoku wśród TOP3 i tak zajmował najniższy stopień ”na pudle”.
Na 4. i 5. miejscu plasowali się Ernst Kroell i Jon-Inge Bjoerneby. Szósta pozycja padła łupem Tauno Kaeyhko, a siódma ex aequo Horst’a Queck’a i Jiri’ego Raski. Czołową dziesiątkę zamykali Takashi Fujisawa i Stanisław Gąsienica-Daniel.
Czterdzieste miejsce zajął Józef Przybyła, a pięćdziesiąte Józef Kocyan.
Ambicje na spektakularny sukces były ogromne. Polak na prowadzeniu, a jego kolega z drużyny również w najlepszej dziesiątce. Trenerzy Janusz Fortecki i Jan Gąsiorowski uspokajali swoich podopiecznych. „Nie denerwujcie się, jeśli skoczycie jeszcze raz tak dobrze jak w pierwszej serii, będzie doskonale.” – opowiadał, przywracając po latach wspomnienia, Stanisław Gąsienica-Daniel.
DRUGA SERIA
W drugiej serii losy niektórych zawodników diametralnie się zmienił. Prowadzący na półmetku spadł na aż trzydziestą czwartą pozycję – albowiem, Tadeusz Pawlusiak podparł swoją próbę. W jego miejsce ”wskoczył” Gari Napalkov. Reprezentant ZSRR awansował po skoku na 109.5 metra z czternastego miejsca. Tytuł wicemistrza zdobył Jiri Raska (91 / 99 m.). Brązowy medal powędrował do Polaka. Stanisław Gąsienica Daniel awansował na trzecią z dziewiątej lokaty.
Pozostali Polacy zakończyli zawody na następujących lokatach: 39. Józef Przybyła i 57. Józef Kocyan.
| 1 | Gari Napalkov | ![]() | 91.0 | 109.5 | 226.0 |
| 2 | Jiri Raska | ![]() | 91.0 | 99.0 | 212.3 |
| 3 | Stanisław Gąsienica-Daniel | ![]() | 92.0 | 100.5 | 211.8 |
| 4 | Tauno Kaeyhko | ![]() | 93.5 | 101.0 | 209.6 |
| Ernst Kroell | ![]() | 95.0 | 99.5 | 209.6 | |
| 6 | Takashi Fujisawa | ![]() | 89.5 | 99.0 | 207.7 |
| 7 | Jon-Inge Bjoerneby | ![]() | 94.0 | 100.0 | 207.4 |
| 8 | Karel Kodejska | ![]() | 93.0 | 95.0 | 205.5 |
| 9 | Reinhold Bachler | ![]() | 93.5 | 98.0 | 205.4 |
| 10 | Hans Schmid | ![]() | 93.0 | 102.0 | 205.3 |
| 11 | Lars Grini | ![]() | 85.0 | 100.0 | 204.3 |
| 12 | Anatolij Jeglanov | ![]() | 89.0 | 97.0 | 204.2 |
| 13 | Josef Matous | ![]() | 94.0 | 100.0 | 203.9 |
| 14 | Sepp Zehnder | ![]() | 90.5 | 99.0 | 203.1 |
| 15 | Ludvik Zajc | ![]() | 90.0 | 98.0 | 201.5 |
| Raimo Ekholm | ![]() | 89.5 | 98.5 | 201.5 | |
NIESAMOWITE EMOCJE
Nikt nie spodziewał się, iż to właśnie reprezentant biało-czerwonych uplasuje się tak wysoko na imprezie rangi mistrzowskiej. Miał wówczas 19 lat, a wręcz oczarował 130-tysięczną widownię. Uratował polski honor podczas Mistrzostw Świata w Czechosłowacji. Po swoim wielkim sukcesie wypowiadał się następująco:
Wszystko wydawało mi się nierealne. Miałem uczucie, że to wszystko nie dzieje się naprawdę, ale jakby we śnie. To było tak, jakby ktoś za mnie dojeżdżał do progu skoczni. Odczuwałem ogromną przyjemność, czułem się wyśmienicie. Odbicie, lot, lądowanie. Wydawało mi się, że to wszystko robił za mnie jakiś najlepszy skoczek świata. Oprzytomniałem dopiero po wyhamowaniu na wybiegu, gdy zaczęli mnie ściskać trenerzy i koledzy.”

Nikt nie spodziewał się, iż to właśnie Gąsienica Daniel uplasuje się tak wysoko, sam przyznawał, iż nawet nie śnił o medalu. – ”Moje nazwisko wyskoczyło na tablicy świetlnej na pierwszym miejscu i wtedy nadeszły najgorsze chwile. Ja już zakończyłem konkurs, pozostałem tylko biernym świadkiem wielkiego widowiska sportowego i zadawałem sobie pytanie ilu to skoczków mnie jeszcze może przeskoczyć.”
Po srebrny medal sięgnął Jiri Raska. Na podium powiedział naszemu reprezentantowi, iż to on powinien być przed nim. Czechosłowak oddał krótsze skoki od Polaka, a i tak zdołał zająć miejsce przed nim.
Źródło: archiwum.watra, wikipedia, skokinarciarskie.pl









