Vojtech Stursa postanowił przedwcześnie zakończyć swoje starty w sezonie 2017/2018. Powodem tej decyzji są niesatysfakcjonujące wyniki w ostatnich tygodniach.
Czeski skoczek nie może zaliczyć tej zimy do udanych. Punkty zdobył jedynie w Niżnym Tagile, gdzie zajął 28. miejsce w jednym z konkursów. W tym roku Stursa po raz pierwszy w karierze skakał na Igrzyskach olimpijskich. Skoczek reprezentujący Duklę Liberec konkurs na normalnej skoczni zakończył na kwalifikacjach, na dużym obiekcie nie startował, a w drużynie zajął 10. miejsce. W miniony weekend Czech startował w zawodach Pucharu Kontynentalnego w Renie, jednak zajął 45. i 46. miejsce na 50 startujących zawodników.
Stursa wyjaśnił powody swojej decyzji za pośrednictwem portali społecznościowych.
„Muszę oczyścić głowę i odnaleźć radość z życia, ponieważ ostatnie tygodnie przyniosły mi więcej zmartwień. Igrzyska były dla mnie niesamowitym przeżyciem, jednak jest mi przykro, że moja forma nie była na poziomie chociażby akceptowalnym. Wciąż wierzyłem, że coś w końcu ruszy, jednak nic takiego się nie stało. Nie wiem dlaczego i nie chcę o tym dyskutować. Wciąż jest we mnie zbyt wiele emocji, by wyciągnąć wnioski. Chcę jednak sam dociec, co poszło nie tak. Opuszczam skocznię, ale tylko na chwilę. Niedługo powrócę do ciężkiej pracy, by przygotować się do kolejnego sezonu. Wierzę, że najlepsze wciąż jeszcze przede mną. Dziękuję wszystkim za pomoc i wsparcie!
Źródło: facebook.com/stursa.vojtech + twitter.com/oleksieradz
